W znanych sklepach sieciowych od dawna poza ubraniami dostępne są także buty. Mają przystępne ceny i stylistyką pasują do ubrań, które kupujemy w danym sklepie. Jednak takie zakupy mogą być zgubne. Czy naprawdę warto kupować buty w sieciówkach? Z jakimi problemami trzeba się liczyć?
Wyszukane i designerskie
Nie ma co ukrywać, że buty z takich sklepów, jak Zara, New Look czy H&M bardzo często są wyglądem zbliżone do modeli dostępnych w wielkich domach mody. To naturalne, bo projektanci tych marek wzorują się na tym, co na dany sezon proponują światowe wybiegi. Oryginalne zdobienia, ciekawe kolory i faktury, kształty obcasów, które niejednokrotnie przyprawiają o zawrót głowy oraz kroje, które nie są do dostania w sklepach obuwniczych. To wszystko sprawia, że bardzo chętnie kupujemy obuwie w sklepach sieciowych. Szczególnie jeśli model naprawdę przypadnie nam do gustu i wydaje się być niepowtarzalny. To przecież nie tylko element naszego stylu, ale też wyraz osobowości i indywidualizmu.
Słowo klucz: jakość
Wszystko byłoby w porządku, gdybyśmy przy tego typu wyborach mimo wszystko kierowali się jakością. Ta nie jest niestety najmocniejszą stroną sklepów sieciowych, które wykonanie takich butów zlecają słabo opłacanym pracownikom z Kambodży lub Chin. Pierwsze, co powinno nas zastanowić to to, czy jest możliwa produkcja porządnego obuwia na skalę masową. Ten sam model trafia przecież do sklepów na całym świecie w milionach egzemplarzy, a co za tym idzie, w jego wykonaniu najbardziej liczy się czas. Jeśli decydujemy się na kupno butów z metką „Made in China”, sprawdźmy z czego są wykonane. Jeśli ze skóry, prawdopodobnie jakość tego materiału będzie bardziej żywotna, niż materiałów skóropodobnych. Przyjrzyjmy się też szwom oraz łączeniom. Choćby buty były najpiękniejsze, jeśli mają nieporządnie wykonane łączenia, mogą nie wytrzymać nawet sezonu. Kolejną sprawą jest kwestia projektu. Co ciekawe, w ofercie sieciówek hiszpańskich bardzo rzadko spotkamy buty, które są ocieplane na zimę. Zanim zamówimy je przez internet, zastanówmy się, czy na pewno chcemy ryzykować marznięciem.
W produkcji masowej dużo mniejszą wagę przywiązuje się do jakości wykończenia. Nie powinno więc nas dziwić, że buty się rozwalają, trzeszczą lub co gorsza obcierają. Decydując się na taki zakup, powinniśmy być tego świadomi. Lokalny przemysł obuwniczy, w którym stawia się na ponadczasowy styl i indywidualne podejście do produktu czasami pozostaje lepszym wyborem.
Zostaw komentarz